modna stylizacja

Jak dobrać buty do reszty stroju – zasada kontrastu

Moda

Zasada, by buty zgrane były odcieniem koloru torebki oraz innych dodatków, to już dawno przebrzmiały pomysł. Nie znaczy to, że jego zwolenniczki nie mogą wciąż z niego korzystać, ale ekstrawaganckie wybory w tej kwestii sprawdzą się równie doskonale. Moda przestała być zespołem reguł, którego znajomość jest równoznaczna z posiadaniem dobrego gustu. Dzisiaj jest raczej sposobem, by poprzez codzienne stylizacje oddać się zabawie i grze z konwencją.

Kontrasty bez wahania

czółenka czarne kaczuszkiHarmonijne kompozycje są niezmiennie cenione zarówno w sztuce, jak i w modzie, jednak to właśnie kontrasty mają potencjał, by na dłużej zapisać się w pamięci. Umysły ludzi w naturalny sposób kierują uwagę w stronę tego, co niespotykane i niecodzienne, a historia mody dostarcza aż nadto dowodów na tę obserwację.

Buty, które w pozorny sposób stoją w sprzeczności z resztą stroju, a jednak wydają się nieodłączną jego częścią, przenoszą zabawę ze stylem na zupełnie nowy poziom. Przy ich dobieraniu warto skorzystać z ofert producentów, które oferują szeroką gamę kolorów i stylów (jak choćby buty damskie Jenny Fairy), by odblokować swoją wyobraźnię.

Kolory w kontraście

To najbardziej intuicyjny z możliwych – a przy tym bardzo skuteczny – sposób na zrobienie użytku z zasady kontrastu. Biel i czerń w tym zakresie to oczywistości, ale warto pozwolić się ponieść fantazji daleko poza te granice – idealne będą Jenny Fairy. Kontrastowanie ciepłych i zimnych kolorów pozwala na najbardziej spektakularne efekty, choć to oczywiście nie jedyna możliwość.

Jak będą wyglądały błękitne balerinki w zestawie z żółtą spódnicą w kratę? Co zmieni połączenie czerwonych czółenek z idealnie skrojoną, butelkowozieloną suknią? Czy pomarańczowe sandały sprawią, że liliowy kostium sprzed kilku lat zacznie nagle wyglądać jak zupełnie inny, nowy ciuch? Tylko poprzez eksperymenty z kontrastem można przekonać się na pewno. Dobrze jest przy tym dać sobie mentalne przyzwolenie na pomyłki i gafy stylistyczne. Niektórych rzeczy nie sposób się nauczyć inaczej, jak tylko próbując – poszukiwanie własnego stylu nie jest tu wyjątkiem.